Lato to czas spacerów i odpoczynku na świeżym powietrzu. Wypoczywając na łonie natury, musimy jednak pamiętać o czyhających zagrożeniach. Szczególną uwagę należy zwrócić na kleszcze - te niepozorne stworzenia nie tylko coraz częściej żerują w miastach, ale również przenoszą szereg niebezpiecznych chorób, z boreliozą na czele.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. Zachorowań na boreliozę jest wiele, ale będzie jeszcze więcej. Dzieje się tak ze względu na niską świadomość społeczną i problemy z trafną diagnozą choroby. Borelioza, inaczej krętkownica kleszczowa, to infekcja bakteryjna przenoszona przez kleszcze, której rozpoznanie ciągle sprawia specjalistom wiele kłopotów. Cały zespół dolegliwości to stosunkowo nowe schorzenie - pierwsze rozpoznania boreliozy przypadają dopiero na drugą połowę XX wieku. Kolejnym problemem związanym z chorobą są mity narosłe wokół ukąszeń. Podczas gdy ciągle słyszymy, że na atak kleszczy jesteśmy najbardziej narażeni w trakcie wycieczek do lasu, prawda jest inna - pajęczaki możemy spotkać również w niższych trawach, i to w centrach miasta.
Wczesne stadia boreliozy mogą przypominać objawy grypy. Sztywność mięśni, ból głowy, zmęczenie - to jedne z powszechniejszych, ale także najczęściej lekceważonych symptomów występujących zaraz po ukąszeniu kleszcza. Do pozostałych objawów należą:
Niezdiagnozowana borelioza może prowadzić do szeregu powikłań. Do jednego z najpoważniejszych, neurologicznych skutków należy niewątpliwie zapalenie opon mózgowych. Choroba objawia się bardzo wysoką gorączką oraz zakażeniem górnych dróg oddechowych. Może pojawić się także boreliozowe zapalenie mózgu, które oprócz grypopodobnych objawów, charakteryzuje się zaburzeniami świadomości, niepełnosprawnością jednej lub dwóch kończyn oraz zaburzeniami mowy. Równie niezbeczenie dla naszego zdrowia są powikłania sercowe, w przypadku których wyróżniamy boreliozowe zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie wsierdzia (objawy przypominające zapalenie płuc) oraz osierdzia (ból w okolicy zamostkowej). Warto jednak zauważyć, że na powikłania narażone są szczególnie osoby, które nie rozpoczęły kuracji antybiotykowej we wczesnym stadium choroby, w związku z czym przeszła ona w fazę przewlekłą. Odpowiednio wczesne wdrożenie leczenia pozwala na całkowite wyleczenie boreliozy i eliminację skutków ubocznych.
Kleszczy nie należy wyciągać palcami. Zapomnijmy także o dawnych, domowych metodach opierających się na smarowaniu masłem czy przypalaniu. Najlepiej, jeśli kleszcza złapiemy przy użyciu plastikowej pęsety, a następnie delikatnie wyciągniemy. Jeśli jednak pasożyta nie uda się pozbyć lub jakaś jego część pozostanie nadal przyczepiona, należy niezwłocznie udać się do lekarza. Poradziłeś sobie z kleszczem i zapomniałeś o całym zajściu? Uważnie obserwuj miejsce ukąszenia i pamiętaj, że niektóre z objawów boreliozy mogą pojawić się nawet po paru dniach. Nie warto się jednak niepokoić na zapas - odpowiednio wczesne zdiagnozowanie choroby to gwarancja całkowitego wyzdrowienia!
Katarzyna Rupala
Używamy cookies